niedziela, 10 lutego 2019

#47 Rzecz o ptakach - Noah Strycker



Czy równania potrafią naprawdę wyjaśnić, jak szpaki latają w skoordynowany sposób? Czy fizyka leży u podstaw nawet najbardziej spontanicznych, urzekających przejawów życia na Ziemi? Odpowiedź zależy w pewnym sensie od tego, czy wierzy się w to, że matematyka została odkryta, czy wynaleziona; czy jest to wszechobecna siła, kierująca każdym działanie we wszechświecie, lub czy logika została narzucona przez ludzki mózg.

Ptaki, to zwierzęta, które towarzyszą człowiekowi w różnych sytuacjach. Postrzegamy je zależnie od społecznych uwarunkowań - światopoglądu, który narzuca nam środowisko (tak, m.in. przysłowiowe sroka złodziejka), ograniczeń poznawczych i umiejętności dostrzegania szczegółów. Strycker to człowiek, który poprzez wnikliwą obserwację i fascynację ptakami, potrafi dostrzec to, co dla innych niedostrzegalne. Pisząc Rzecz o ptakach, połączył swoje dotychczasowe wyniki obserwacji z najnowszymi odkryciami ornitologów, ale też z wydarzeniami z przeszłości, co złożyło się na książkę, która stanowi niesamowitą analizę życia kilkunastu gatunków ptaków.

I, co więcej, potwierdza tezę, że te stworzenia są w stanie powiedzieć nam nieco więcej o nas samych - o nas ludziach jak gatunku. Może się wydawać, że stwierdzenie o wykazywaniu typowo ludzkich cech przez ptaki i zachowań zbliżonych do ludzkich, jest zbyt daleko idące, jednak nie możemy niektórym gatunkom ptaków odmówić jednego - kury, sroki, gołębie, czy papugi, wykazują tak niesamowite zdolności w świecie zwierząt, że rzuca to na nie zupełnie inną perspektywę obserwacji. 

Koliberek hawański, który żyje na Kubie, waży zaledwie 1,8 grama - około jednej trzeciej masy cienkiej kartki. W niektórych krajach można by wysłać listem szesnaście takich kolibrów za cenę jednego znaczka pocztowego.

Rzecz o ptakach to nie jest atlas ptaków, w którym przeczytamy tzw. suche fakty na temat występowania, rozmnażania, migracji itp. I całe szczęście! Strycker posiada umiejętność, dzięki której myśli jak biolog, jednak swoje spostrzeżenia i fakty potrafi przekazać w dość poetycki sposób. Jego sposób prowadzenia narracji to niemal gawęda, z wieloma dygresjami, naszpikowana niezwykłą fascynacją skrzydlatymi stworzeniami. Nie zamęcza nas ornitologiczną terminologią, a przedstawiając liczne badania, używa języka, który jest zrozumiały także przez laików. Nie próbuje na siłę zrobić z tej książki dzieła wiekopomnego - nie unika humoru, przytacza wiele anegdot, a nawet przemyca swoje własne wstydliwe sekrety, które towarzyszyły mu podczas obserwacji poszczególnych gatunków. Dzięki temu tworzy narrację tętniącą życiem, pozwalającą na spojrzenie na ptaki w zupełnie innym świetle.

Wystarczy zapytać Śnieżka. Całe jego życie jest potwierdzeniem miłości do muzyki, przynajmniej w ludzkich kategoriach. Ale proszę, dla dobra wszystkiego, co pierzaste, niech ktoś nauczy tego ptaka gustu muzycznego.

Czy wiedzieliście, że papuga potrafi tańczyć? Bo to, że papugi potrafią naśladować ludzkie odgłosy, w tym mowę, na pewno. Wyszukajcie w serwisie YouTube Śnieżka tańczącego do Backstreet Boys. To mocno humorystyczna historia, jednak w Rzeczy o ptakach nie brakuje analizy zachowań takich jak tułaczy tryb życia w wykonaniu sowy śnieżnej, genezy strachu w środowisku pingwinów, tworzenia się i funkcjonowania hierarchii u kur domowych, miłości i wiązaniu się w pary na całe życie albatrosów, czy też morderczym tempie życia kolibrów.

Zwykle mówię ludziom, że złapanie pingwina jest łatwe: wystarczy podejść do jakiegoś i wziąć go ze sobą.

Książka została podzielona na trzy części - ciało, umysł i ducha. W ich ramach kolejne rozdziały skupiają się na wybranych gatunkach ptaków, które w pewien sposób odzwierciedlają ludzkie wzorce zachowań i odczuć. Chociaż z początku może wydać się to nielogiczne, wręcz oderwane od rzeczywistości, to patrząc z perspektywy całej Rzeczy o ptakach, wszystko układa się w wielką całość, a końcowe wnioski rzeczywiście pozwalają na refleksję o zbieżności zachowań ludzkich i ptasich.

Ps.: Mimo całkiem niezłego rozdziału o gołębiach, to i tak ich nie polubię.


Ocena:





mo.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

#77 Pamiętnik księgarza - Shaun Bythell

Jedną z nielicznych klientek była kobieta, która przez dziesięć minut spacerowała po sklepie, po czym podeszła do kasy i zapytała: &quo...

Popularne posty